po weekendzie. niedziela byla do polowy leniwa. z nora&iza na shoreditch. a dzis jest poniedzialek i siedze na uni. natknelam sie w drzwiach na ch.... pogadalismy chwile, nawet normalnie, bo nie byl taki 'cool'.zbrzydl. ale feromony te same;) a nie widzielismy z 1.5 miesiaca ... akurat wczoraj sie o niego zapytalam i tak sobie tylko pomyslalam... no dobra, myslalam troche. ale to pewnie kwestia- z braku laku...;P
a short break in between doing homework. in shoreditch.
Monday, January 23, 2006
czy zawsze musi byc z tytulem?...
Posted by
~Gosia~
at
11:43
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Hey what a great site keep up the work its excellent.
»
Post a Comment