weekendowe spotkanie z kims bliskim z dawnych lat, ucieszylo mnie ogromnie i dalo duzo do myslenia. bardzo sie ciesze ;*
(d)o a. i p.
+-+-+-+-+
bije sie z myslami -
podwazam teorie istnienia milosci.
a byl taki czas
ze wierzylam.
widzialam na wlasne oczy
piekno tych dwojga.
czulam nie mal na sobie
pozytywne cieplo bijace od nich.
milosc mloda, pierwsza i prawdziwa.
az trudno uwierzyc, ze ona moze sie skonczyc.
dlaczego to co piekne i z pozoru silne nie trwa wiecznie?
ona byla jak inspiracja,
jak bezpieczenstwo,
jak szczesliwe zycie.
nagle umarla,
choc moze zyje gdzies jeszcze.
moze tylko jest zagubiona
moze potrzebuje odwagi
moze to tylko kwestia czasu..
ja natomiast,
bije sie z myslami,
ze stereotypami,
z przeroznymi bodzcami,
z otaczajacymi mnie obrazami.
tylko w kwestji milosci sie poddaje,
zostawiam to i ide dalej.
Monday, February 20, 2006
piekny jezyk - nie w biznesie
Posted by ~Gosia~ at 11:42
Subscribe to:
Post Comments (Atom)
1 comment:
Very pretty site! Keep working. thnx!
»
Post a Comment